Na rynku smartfonów ciężko w dzisiejszych czasach o rewolucyjną technologię, która zmieniłaby zasady gry dla wszystkich producentów. Między innymi dlatego użytkownicy współczesnych smartfonów skupiają się na solidnych podstawach swoich urządzeń. Jednym z takich filarów jest zdecydowanie przestrzeń dyskowa oferowana w danym modelu.
Pod tym kątem od jakiegoś czasu Apple nie spełnia życzeń swoich klientów, ale jeśli sprawdzą się najnowsze przewidywania i w przypadku iPhone’a 7 utracimy możliwość zakupienia wariantu z 64 GB pamięci to jak wynika z danych zgromadzonych przez porównywarkę cen idealo blisko połowa obecnych użytkowników będzie miała poważny problem.
Nasze smartfony już dawno przestały być jedynie urządzeniami służącymi do komunikacji. Dla większości z nas są to również mobilne centra rozrywki, na których trzymamy dziesiątki filmów, gigabajty muzyki i zdjęcia. Nie trudno się domyślić, że pamięć wewnętrzna stała się z czasem bardzo istotnym elementem każdego nowego smartfona. O ile w przypadku większości urządzeń z systemem Android problem 8 czy 16 GB pamięci wewnętrznej można łatwo rozwiązać dodatkową kartą microSD, o tyle w przypadku produktów Apple już przy zakupie musimy wiedzieć jak będziemy korzystać z naszego iPhone’a.
Do tej pory podstawowym wariantem w linii iPhone’ów był model z 16 GB pamięci, co zdaniem niemal wszyskich jest w dzisiejszych czas po prostu żartem ze strony producenta. Jeśli wierzyć zapewnieniom analityków już za miesiąc zobaczymy nowego iPhone’a, który w wersji podstawowej będzie oferował 32 GB. To co jednak może zaniepokoić blisko połowę dotychczasowych użytkowników smartfona Apple, to fakt, iż ma zniknąć wariant z 64 GB pamięci, który według danych zgromadzonych przez porównywarkę cen idealo cieszy się obecnie największym zainteresowaniem wśród konsumentów.
Jeśli to wróżenie z fusów się sprawdzi to klienci będą mogli zakupić model z 32, 128 i 256 GB pamięci wewnętrznych. Oczywiście posunięcie to zmusiłoby dotychczasowych użytkowników modeli 64 GB do przesiadki na 128 GB, ale jak można się domyślać wiąże się to ze znacznym wzrostem ceny urządzenia. Dane porównywarki cen idealo dotyczące zainteresowania poszczególnymi modelami iPhone’a 6 świadczą o tym, że to właśnie wariant 64 GB wybierany był przez blisko połowę użytkowników. W przypadku iPhone’a 6 Plus sięgało po niego 41% konsumentów, zaś w przypadku iPhone’a 6 – aż 62%. Z kolei model 128 GB spotkał się do tej pory z największym zainteresowaniem (od 31 do 35%) wśród użytkowników wariantu Plus. Na rozwiązanie tej zagadki musimy poczekać jednak jeszcze do września, kiedy to Apple zaprezentuje swojego nowego iPhone’a 7.
Źródło: idealo