Jak donosi The Wall Street Journal, FDA zaproponowało rozwiązanie, które ma na celu zwiększyć świadomość ludzi odnośnie skutków ubocznych leków.
Firmy farmaceutyczne będą zobligowane do informowania na Twitterze o wszystkich skutkach ubocznych, które mogą wystąpić w trakcie zażywania leku. Każda reklama czy post, będzie musiała zawierać takową informację.
Jak twierdzi Brittany La Couture – analityk polityki zdrowotnej w American Action Forum – przepis ten ograniczy wolność słowa pod pretekstem ochrony konsumentów przed zagrożeniem, które jest nikłe. La Couture sądzi, że w wielu przypadkach informacja ta może spowodować decyzję o zaprzestaniu leczenia u chorego.
Jednak FDA już wprowadziło przepis wymuszający na firmach farmaceutycznych informowanie o skutkach ubocznych w telewizji. Dlaczego więc tweety miałyby być traktowane inaczej?
Co ważne, przepis nie będzie się odnosił jedynie do Twittera. Jeśli na jakimś blogu czy stronie WWW zamieszczona jest niepełna (w świetle nowych wytycznych) informacja, firmy farmaceutyczne mają obowiązek wystosowania prośby o wprowadzenie odpowiednich zmian. To samo tyczy się Wikipedii.
Jeśli przepis zostanie zatwierdzony, wejdzie w życie najpóźniej za 90 dni.