Mark Beaumont jest znany z nadludzkiego wręcz dokonania, jakim był przejazd w 2008 roku w ciągu 194 dni całej kuli ziemskiej na rowerze. Był to rekord, który odnotowany został w Księdze Guinessa i w pamięci wielbicieli rowerów. Teraz podjął się sprostania kolejnemu wyzwaniu: tym razem postanowił wyruszyć w samotną podróż, począwszy od Anchorage na Alasce, poprzez USA, Meksyk i zakończywszy eskapadę w leżącym na Ziemi Ognistej argentyńskim mieście Ushuaia.
A wszystko to rejestrując na podręcznej kamerze, która była jego jedynym towarzyszem podróży. Czy Mark sprosta temu ambitnemu i zarazem morderczemu zadaniu? Przekonaj się, towarzysząc mu podczas programu „Dwa kółka, dwie Ameryki” na Discovery World już 4 stycznia o godzinie 18.30.
Po okrążeniu kuli ziemskiej na dwóch kółkach Marc Beaumont nie spoczął na laurach: tym razem postanowił bowiem przejechać wzdłuż oba kontynenty amerykańskie. Ta eskapada trwała 9 miesięcy, podczas których Mark przemierzył ponad 21 tysięcy kilometrów i odwiedził 12 krajów. By jednak przetrwać, w trasie pochłaniał aż 5 litrów wody i 6000 kalorii dziennie, stawiając jednocześnie czoła swoim fizycznym słabościom: odwodnieniu, głodzie czy zmęczeniu, ale i problemom związanym z zużyciem jego środka lokomocji, czyli roweru. Mimo tych przeciwności Beaumont nie dał się złamać morderczemu wysiłkowi, przeciwnie: dawał on mu siły do dalszej jazdy. A nie była ona łatwa: o ile w USA czekały go w większości gładkie szosy, to w Ekwadorze przekonał się, co znaczy mieć z dwoma kołami mocno pod górkę.
Oto fizyczny sprawdzian granic wytrzymałości ludzkiego organizmu i wiary w spełnienie marzenia, jakim było dla Marka bycie pierwszym człowiekiem, który przejechał rowerem obie Ameryki. Oto ekscytujący filmowy pamiętnik Marka Beaumonta, zapalonego rowerzysty i podróżnika, któremu podczas tej eskapady towarzyszyły niesamowite plenery obu Ameryk, zimno, upał oraz mała, podręczna kamera, na której uwiecznił te zaskakujące 9 miesięcy spędzone na dwóch kółkach.