Bill Gates jest bardzo dobrze znany ze swojej filantropii w Afryce. W wywiadzie dla Bloomberg Businessweek, wypowiedział się na temat Project Loon zainicjowanego przez Google. W ramach tego projektu, Google chce udostępnić Internet w Afryce przy pomocy latających balonów. Gates jednak jest zdania, że nie pomoże to ludziom w walce z głodem i chorobami.
„Gdy umierasz na malarię, spojrzysz w niebo i zapewne zobaczysz balon. Nie wiem jednak, jak ma to pomóc. Gdy dziecko dostanie biegunki, nie ma żadnej strony internetowej, która by to wyleczyła. Jestem oczywiście zwolennikiem cyfrowej rewolucji. Podłączenie do Sieci szpitali czy szkół przynosi pożytek, jednak w krajach najbiedniejszych trzeba przynosić konkretne, bezpośrednie metody zwalczania malarii.”
Owszem, Project Loon raczej nie pozwoli zwalczać malarii, jednak pomoże on krajom afrykańskim na stworzenie podstawowej infrastruktury dla edukacji, szpitali oraz biznesu. Jednakże Bill Gates jest zdania, że takie pośrednie rozwiązania niczego nie dadzą. Jednocześnie twierdzi, że Google działa bardziej w interesie swoim niż innych.
„Google miało wiele wspaniałych pomysłów. Zatrudniając Larry’ego Brillianta zrobili świetnych ruch. Jednak potem wszystko ucichło. Teraz Google skupiło się na swoich sprawach. OK. Jednak skupiając się na swoich potrzebach, nie można pomagać najbiedniejszym.”