Wielbiciele Ponga, Asteroids i innych klasyków produkcji Atari mogą spać spokojnie. Producent ogłosił co prawda bankructwo swego amerykańskiego oddziału, jednak ta decyzja może uchodzić za bardzo przemyślane posunięcie.
Dzięki temu ruchowi tamtejsza placówka będzie się mogła uniezależnić od francuskiego oddziału Atari SA i tym samym walczyć o lepsze wyniki finansowe.
Atari liczy na to, że po ogłoszeniu bankructwa znajdzie się inwestor gotowy wyłożyć pieniądze na kupno przedsiębiorstwa, dzięki czemu firma miałaby szansę wkroczenia na dochodowy rynek gier przeznaczonych na platformy mobilne.
Mówi się, że za rok fiskalny 2012 amerykańskie Atari ma zamiar zainkasować 4 miliony dolarów zysku, głównie dzięki przenoszeniu swoich klasycznych tytułów na smartfony/tablety.
Plan zmian jak widać jest już pomału wdrażany w życie. My ze swojej strony trzymamy kciuki za Atari i mamy nadzieję, że niebawem usłyszymy o kolejnych świetnych tytułach od tego producenta.